Kompletnie pijana 41-letnia babcia szła zataczając się z maleńkim wnuczkiem

Do izby wytrzeźwień trafiła kompletnie pijana babcia, która miała pod opieką 1,5 rocznego wnuczka. Babcia wydmuchała aż trzy promile alkoholu. O zdarzeniu policję powiadomił świadek, który zareagował, widząc niebezpieczną sytuację. Chłopiec trafił pod opiekę ojca. Sprawą nieodpowiedzialnej babci zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.

We wtorek, 26 września, oficer dyżurny policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że kompletnie pijana kobieta idzie ulicą w mieście. Z relacji świadka wynikało, że zauważył jak kobieta zataczając się szła trzymając na rękach małe dziecko. Tak przechodziła przez ulicę.

Świadek do kobiety i zauważył, że jest kompletnie pijana. 41-latka miała problemy z utrzymaniem równowagi, a jej mowa była bełkotliwa.

Mężczyzna zareagował i natychmiast zadzwonił na numer alarmowy i powstrzymał kobietę, która z dzieckiem chciała wsiąść do autobusu. Kobieta wtedy zrobiła się agresywna. Po chwili na miejscu pojawił się policyjny patrol, któremu została przekazana kobieta.

Okazało się, że 41-latka miała pod opieką 1,5 rocznego wnuczka. Dziecko przekazano pod opiekę ojca, który był trzeźwy. Natomiast 41-latkę przewieziono do izby wytrzeźwień. Tam wydmuchała aż ponad trzy promile alkoholu.

Policjanci z interwencji sporządzili dokumentację, która trafi do sądu rodzinnego. Zadaniem sądu będzie dokładne zbadanie sytuacji, do której doszło w jednym z olsztyńskich przystanków oraz dokładne sprawdzenie czy nieodpowiedzialna babcia swoim zachowaniem nie naraziła dziecka na niebezpieczeństwo.

Poprzedni artykułOjciec nie mógł prowadzić, bo ma sądowy zakaz. Wpadł na absurdalny pomysł
Następny artykułRecenzja PayDay 3. Mamy doskonałą rasową strzelaninę