Kobieta mówiła, że jest „policjantką tajną rządu”. Koniecznie trzeba oglądnąć film

Do bardzo nietypowej interwencji doszło w jednym z mieszkań we Wrocławiu. Kobieta terroryzowała swoich sąsiadów. Wszczynała awantury, zajmowała pomieszczenia, które nie należały do niej, a przy tym wszystkim pokazywała legitymację „Tajną, rządowej policjantki”.

Policja przypomina nagranie jednej z bardzo nietypowych interwencji, która wydarzyła się w ubiegłym roku na terenie osiedla Osobowice we Wrocławiu.

Policjanci z prewencji podjęli interwencję wobec kobiety, która jak sama twierdziła, jest… policjantem.

Charakter jej służby miał być nieprzeciętny, bowiem jak twierdziła jest „tajną rządową policjantką” pełniącą funkcję koronera. Posługiwała się przy tym dokumentem, który według niej stanowił policyjną legitymację.

Niestety swoim zachowaniem dość mocno uprzykrzała życie swoim sąsiadom. Wszczynała awantury oraz zajmowała pomieszczenia nie należące do niej. W tym wszystkim nieustannie powoływała się na swoje rzekome stanowisko.

I choć lokatorów kamienicy, których niepokoiła nie przekonała co do swojej funkcji, sama najwyraźniej w to mocno wierzyła, gdyż podobną wersję próbowała wmówić przybyłym na miejsce policjantom.

Za przestępstwa dotyczące podrabiania dokumentu oraz podawania się za funkcjonariusza publicznego grozić może kara do 5 lat więzienia

Poprzedni artykułZadzwonił na policję i powiedział, że zabił żonę. Potem się świetnie bawił
Następny artykułWójt Wrześni zatrzymany przez CBA. Przeszukano mu dom