Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek, 20 czerwca, z samego rana w Miniowie (woj. świętokrzyskie). Kierowca ciężarówki został bardzo mocno porażony prądem podczas próby gaszenia pożar auta.
Samochód ciężarowy zapalił się zaraz po tym, jak wywrotka zahaczyła o linie średniego napięcia. Kierowca samochodu rzucił się do gaszenia pożaru. Wtedy został dotkliwie porażony prądem.
Na miejscu dwóch strażaków OSP Miniów zajęła się zajęło się gaszeniem pożaru, a czterech zaczęło walkę o życie kierowcy ciężarówki.
Dzięki zaangażowaniu będących na miejscu pracowników budowlanych, którzy prowadzili reanimację od samego początku oraz strażaków, a także bardzo szybkiego użycia defibrylatora, udało się odzyskać funkcje życiowe u rannego kierowcy.
Przybyła na miejsce załoga śmigłowca lotniczego pogotowia ratunkowego przejęła mężczyznę. Po ustabilizowaniu jego stanu przystąpiono do opatrzenia ran poparzeniowych oraz transportu do helikoptera i trafił do szpitala. Udało się również ugasić płonąca ciężarówkę.