Już 24 pożary w dwóch nadleśnictwach. To robota podpalacza. Jest nagroda za jego schwytanie

fot. OSP Linie

Od początku sezonu dochodzi do wielu pożarów lasów na trenie nadleśnictw Bolewice
i Trzciel (na terenie gminy Miedzichowo). Leśnicy i straż naliczyli już aż 24 pożary.  

Najbardziej prawdopodobną przyczyną pożarów to podpalenie. Świadczą o tym między innymi miejsca i godziny, w jakich doszło do pożarów, w pobliżu miejscowości Łęczno, Toczeń oraz w okolicach drogi wojewódzkiej nr 160. Okoliczne jednostki OSP przy wsparciu zawodowych strażaków z Nowego Tomyśla oraz samolotów patrolowo-gaśniczych, stacjonujących w Leśnej Bazie Lotniczej w Lipkach Wielkich i Rzepinie, nieustanie walczą z żywiołem.

Z uwagi na duże zaangażowanie sił i środków, straty finansowe oraz straty w przyrodzie Nadleśniczy Nadleśnictwa Bolewice, Trzciel oraz Wójt Gminy Miedzichowo wyznaczyli nagrodę 5 tys. zł za przekazanie policji informacji, która pozwoli na zatrzymanie sprawcy podpaleń.

Na informacje czekają: komisariat policji w Miedzichowie – tel. 786 936 364, posterunek straży leśnej nadleśnictwa Bolewice – tel. 506 009 418 lub 506 009 419, posterunek straży leśnej nadleśnictwa Trzciel – tel. 602 570 929 lub 602 581 643.

Pożar lasu to nie tylko straty gospodarcze, ale także ogromne straty w przyrodzie. Strat w przyrodzie nie da się wycenić. Giną zwierzęta, rośliny, zaburzone zostają procesy glebowe. W naszych warunkach każdy pożar lasu należy również traktować jako potencjalne zagrożenia ludzkiego życia. Nasze sosnowe lasy, rosnące na ubogich glebach, są zagrożone szybkim rozprzestrzenieniem się pożaru. Duży pożar to zagrożenie dla gaszących go strażaków i licznych domostw rozproszonych w naszych lasach. Czuwamy nad tym by pożar został zauważony i ugaszony jak najszybciej. Zróbmy wszystko by nie dochodziło do kolejnych pożarów.

Poprzedni artykułWypadek na drodze krajowej numer 92. Jedna osoba w szpitalu (ZDJĘCIA)
Następny artykułWieczorne zderzenie rowerzystów na ścieżce rowerowej. Jeden był pijany i jechał bez świateł