W piątkowy wieczór na Targowisku Holenderska powiało grozą. Wszystko to za sprawą halloweenowego spotu organizowanego przez Leszczyńskich Pasjonatów Samochodów. Przyjechało kilkadziesiąt aut, z czego większość udekorowana pająkami, kościotrupami czy strasznymi dyniami.
Leszczyńscy Pasjonaci Samochodów to grupa założona przed trzema laty przez Krzysztofa Stróżaka.
- Postanowiłem zrobić coś dla ludzi, którzy też mają taką zajawkę motoryzacyjną i lubią grzebać przy samochodach w garażu, a nie mają gdzie tego pokazać. Co miesiąc spotykamy się w wyznaczonym miejscu. Każdy może przyjechać, porozmawiać i obejrzeć auta. Panuje u nas typowo rodzinna atmosfera – podkreśla Stróżak.
Wczoraj pasjonaci spotkali się na Targowisku Holenderska, a spot był w iście halloweenowym wydaniu. Przygotowano konkursy m.in. na najstraszniejszy samochód czy kierowcę. Niektórzy wykazali się niesamowitą kreatywnością.
- Swoje BMW zrobiłam w tarantulę. Kosztowało mnie to dwa dni roboty i sporo trytytek. Auto robiło prawdziwą furorę jak jechałam do Leszna, ale jak to mówią „na przypale albo wcale”. Brałam udział już w dwóch zlotach i bardzo podoba mi się atmosfera, która tu panuje – przyznała Weronika z Kłody.
Spot miał także wymiar charytatywny. Podczas imprezy zbierano karmę dla zwierząt, która trafi do schroniska w Dalabuszkach oraz przytuliska w Poniecu
Źródło Radio Elka Leszno, Foto Bartłomiej Klupś