Najprawdopodobniej śliska nawierzchnia była powodem groźnie wyglądającego zdarzenia w okolicach Włoszakowic w powiecie leszczyńskim.
Wszystko wydarzyło się we wtorek 17 stycznia kilka minut po godzinie 6:00 rano na tarasie Włoszakowice – Jezierzyce Kościelne. Według zgłoszenia wynikało, że Mercedes Sprinter częściowo w rowie, częściowo na drodze ma lewym boku. Osoba kierująca poza pojazdem, przytomna.
Na miejsce zadysponowano strażaków zawodowych z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Leszna,ochotników z OSP Włoszakowice i OSP Krzycko oraz policję.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia zabezpieczono teren działań. Strażacy rozłączyli akumulator w uszkodzonym pojeździe. Osoba biorąca udział w zdarzeniu odmówiła udzielenia pomocy – informuje portal wlkp112.pl kpt.inż. Szymon Kurpisz z leszczyńskiej straży pożarnej
Po czynnościach dochodzeniowych prowadzonych przez Policję usunięto z drogi powstałą plamę oraz resztki powypadkowe. Samochód postawiono na koła i zepchnięto na pobocze przy użyciu wyciągarki samochodowej – dodaje Kurpisz
Ustalenia policji
63-letni mieszaniec Nowej Soli kierując mercedesem sprinterem nie dostosował prędkości do warunków ruchu i zjechał do rowu. Został ukarany mandatem karnym – informuje portal wlkp112.pl asp. szt. Monika Żymełka
Foto. OSP Włoszakowice