Reklama Toyota

Groźne dachowanie, które mogło skończyć się tragedią. Wzorowa postawa strażaków i lekarza po służbie (ZDJĘCIA)

W dniu 8 kwietnia 2022 roku o godz. 8:37 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Nowym Tomyślu wpłynęło zgłoszenie o dachowaniu samochodu osobowego na drodze wojewódzkiej nr 302 w okolicach miejscowości Nowe Jastrzębsko, jedna osoba znajduje się w pojeździe.

Dyżurny SKKP do działań zadysponował dwa zastępy ratownictwa technicznego i samochód rozpoznawczo ratowniczy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Nowym Tomyślu oraz zastęp z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej Jastrzębsko Stare.

Po przyjeździe pierwszego zastępu na miejsce zdarzenia zastano samochód osobowy leżący na dachu. Obok pojazdu leżała osoba poszkodowana wyjęta z pojazdu przez innych uczestników ruchu. Należy w tym miejscu dodać, że byli to dwaj funkcjonariusze naszej komendy wracający po służbie do domu. Kolejną osobą, która wykazała się świadomością i zaangażowaniem był lekarz jadący prywatnym samochodem.

Cała sytuacja jest o tyle istotna, że po dachowaniu nieprzytomny kierowca znajdował się wewnątrz pojazdu na dachu w pozycji uniemożliwiającej oddychanie. Kiedy funkcjonariusze podbiegli do samochodu, poszkodowany był siny, w związku z czym podjęli szybką decyzję o ewakuacji.

Kiedy ułożyli go w bezpiecznym miejscu i udrożnili drogi oddechowe, poszkodowany odzyskał oddech i naturalny kolor twarzy, następnie ułożono w pozycji bocznej ustalonej i wraz lekarzem poczekali na służby ratownicze. Inni przejeżdżający również wykazali się kreatywnością i przy użyciu folii malarskiej zabezpieczyli przed ulewnym deszczem poszkodowanego i osoby udzielające mu pomocy.

Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu pierwszej pomocy osobie poszkodowanej.

Osobę poszkodowaną przekazano przybyłemu Zespołowi Ratownictwa Medycznego, a po przeprowadzonym badaniu przetransportowano do szpitala w Nowym Tomyślu. Dalsze działania polegały na postawieniu samochodu na koła, odłączeniu akumulatora, usunięciu z jezdni pozostałości powypadkowych oraz kierowaniu ruchem wahadłowym.

Poprzedni artykułGroźny wypadek w Rakoniewicach. Są ranni
Następny artykułPoważne zdarzenie. Audi dachowało przy dużej szybkości. Kierowca… odkręcał butelkę (ZDJĘCIA)