Policjanci z Komisariatu Policji Poznań – Grunwald zatrzymali sprawcę, który groził mężczyźnie przedmiotem przypominającym broń. Pokrzywdzony otrzymał zlecenie płatnego przewozu osób, a gdy przyjechał na miejsce został zaatakowany przez nieznanego mężczyznę. Policjanci ustalili agresora, który ostatecznie usłyszał zarzuty. Zgodnie z kodeksem karnym za ten czyn grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Wszystko działo się późnym wieczorem 6 listopada br. Pokrzywdzony otrzymał zlecenie płatnego przejazdu z ulicy Bułgarskiej w Poznaniu. Kiedy podjechał w docelowe miejsce, podeszła do niego kobieta z dzieckiem, która próbowała wejść do samochodu. W tym samym czasie przy drzwiach od strony kierowcy pojawił się agresywny mężczyzna. Zaczął krzyczeć do kierowcy, że ma odjechać z miejsca zdarzenia, ponieważ kurs właśnie został anulowany.
Kiedy siedzący za kierownicą mężczyzna próbował wyjaśnić tę niezręczną sytuację, agresor zaczął mu grozić kierując w jego stronę przedmiot przypominający broń. Jednocześnie sprawca zażądał, aby mężczyzna natychmiast odjechał z ulicy, co też w obawie o własne życie uczynił.
Po kilku tygodniach pracy operacyjnej policjanci z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Poznań – Grunwald ustalili osobę, która miała związek z tą sprawą. 20-latek został zatrzymany 1 grudnia br. w Poznaniu.
Doprowadzony do prokuratury usłyszał zarzut zmuszenia do określonego zachowania poprzez kierowanie gróźb karalnych przedmiotem przypominającym broń. W związku z tym zostały zastosowane wobec niego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, zakazu zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym oraz poręczenie majątkowe. Grozi mu za to do 3 lat pozbawienia wolności.