17 kwietnia 2020 roku między miejscowościami Kraszewice i Głuszyna policjanci KP Grabów nad Prosną znaleźli w przydrożnym rowie auto, które nosiło ślady kolizji. W środku nikogo nie było. Właściciel był w domu wraz z bratem, obaj mężczyźni byli nietrzeźwi. Żaden nie był w stanie wskazać, który z nich kierował. Obaj byli zatrzymani, by na trzeźwo wyjaśnić okoliczności.
W piątek rano policjanci Komisariatu Policji w Grabowie nad Prosną zostali wysłani na interwencję – auto leżało w rowie przy drodze relacji Kraszewice – Głuszyna. Na miejscu funkcjonariusze znaleźli porzuconego w rowie Fiata. W aucie ani w jego pobliżu nikogo nie było. Auto nosiło ślady kolizji, co zaniepokoiło policjantów. Udało im się ustalić adres właściciela samochodu.
Na miejscu zastali dwóch braci – 59-latka i 47-latka – oboje to mieszkańcy gminy Kraszewice. Mężczyźni byli pod silnym wpływem alkoholu. Badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wskazały odpowiednio 1,63 mg/l oraz 1,10 mg/l. Żaden z mężczyzn nie był w stanie dokładnie wyjaśnić, jak auto znalazło się w rowie, ani który z nich tym autem kierował.
Mężczyźni zostali zatrzymani, pobrano im krew do badań. Postępowanie prowadzi KPP Ostrzeszów.-
Opracowanie: KPP Ostrzeszów.