Śledczy z prokuratury i policji skierowali do Sądu Okręgowego w Poznaniu akt oskarżenia przeciwko 37 osobom, których zarzuty przeciwko zorganizowanej grupy przestępczej specjalizującej się w produkcji, przemycie i handlu narkotykami.
Osiemnastu oskarżonym prokurator zarzuca wprowadzanie do obrotu znacznych ilości narkotyków. W chwili kierowania aktu oskarżenia 18 podejrzanych było tymczasowo aresztowanych. Wobec pozostałych prokurator stosował wolnościowe środki zapobiegawcze: poręczenia majątkowe (14), dozór Policji (12), zakaz opuszczania kraju (3). W toku śledztwa ujawniono, a następnie zabezpieczono na poczet przyszłych kar i środków karnych mienie podejrzanych, którego łączna wartość to ponad 5 milionów złotych.
Jak ustalili śledczy z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu wspólnie z policjantami z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komedy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, zorganizowana grupa przestępcza zajmująca się prowadzeniem upraw krzewów konopi innych niż włókniste, wytwarzaniem z nich marihuany, a także nabywaniem środków odurzających (w tym kokainy) oraz substancji psychotropowej (płynnej amfetaminy zasadowej) z Hiszpanii i Holandii do Polski, działa w Poznaniu oraz innych miejscowościach na terenie Polski.
Według trwającego od listopada 2020 roku śledztwa, przestępcza działalność grupy trwała od czerwca 2014 roku do lutego 2021 roku. Jej członkowie oprócz produkcją i przemytem narkotyków zajmowali się także ich dalszą sprzedażą.
Skalę powyżej opisanego przestępczego procederu obrazuje ilość narkotyków, których produkcją, handlem i przemytem zajmowali się oskarżeni. Ustalenia śledztwa wskazują, że łącznie do obrotu wprowadzili lub brali udział w przemycie ponad 3 ton marihuany, 119 kg amfetaminy i 14 kg kokainy oraz 10 litrów płynnej zasadowej amfetaminy.
Ponadto na plantacjach w Hiszpanii wytworzyli łącznie 208 kg marihuany. Czarnorynkowa wartość tych środków odurzających i substancji psychotropowych szacowana jest na łączną sumę prawie 80 milionów złotych.
Oskarżeni to mężczyźni (30/40 latkowie), głównie mieszkańcy Poznania.
Za zarzucane im przestępstwa grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.