Dwa pościgi policyjne w jeden dzień. Jeden pijany, drugi miał zakaz kierowania pojazdami

5 lat pozbawienia wolności to kara, jaka może spotkać mężczyzn, którzy zignorowali policyjne sygnały nakazujące zatrzymanie się do kontroli drogowej. Ucieczka jednego z nich spowodowana była tym, że uciekinier kierował swoim autem mając w organizmie 2,8 promila alkoholu. Drugi z mężczyzn ma zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

8 lutego, kilkanaście minut po godz. 16.00, policjanci pełniący służbę patrolową na terenie Jarocina zauważyli nadjeżdżający w ich kierunku samochód marki Volkswagen Passat, za kierownicą którego siedział dobrze im znany mężczyzna. Policjanci skojarzyli mężczyznę z poprzednimi interwencjami wobec niego zakończonymi pościgami i doskonale wiedzieli, że 20-latek nigdy nie posiadał prawa jazdy, a co więcej – ma czynny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi wszelkich kategorii.

Mundurowi wydali więc w kierunku młodego mężczyzny sygnał nakazujący zatrzymanie się. 20-latek nie miał jednak ochoty na zatrzymanie i rozmowę z mundurowymi, postanowił więc uciec patrolowi. Salwując się ucieczką mężczyzna złamał kilka innych przepisów ruchu drogowego, między innymi jadąc „pod prąd” i ignorując znak STOP. Nie zatrzymał się nawet wtedy, gdy drogę zablokował mu radiowóz omijając go poboczem. W Siedleminie mężczyzna wjechał w pole, a gdy VW nie dał rady jechać dalej, mężczyzna opuścił pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo. Ostatecznie został zatrzymany przez policjantów na jednej z ulic Siedlemina. Z tego miejsca podróż kontynuował radiowozem. Zanim 20-latek usłyszał zarzuty, dwa dni spędził w policyjnym areszcie. Mężczyzna odpowie za niestosowanie się do orzeczonego wyroku sądu i niezatrzymanie się do policyjnej kontroli. Poniesie także odpowiedzialność za złamanie kilku przepisów ruchu drogowego.

Prokuratura Rejonowa w Jarocinie zadecydowała o zastosowaniu wobec 20-latka środka zapobiegawczego w postaci dozoru Policji, zakazu kierowania wszelkimi pojazdami i poręczenia majątkowego.

Tego samego dnia, kilkanaście minut przed godziną 21.00 , dyżurny średzkiej policji przekazał do komendy w Jarocinie informację o jadącym w kierunku Jarocina samochodzie marki Audi A4, którym według świadka, może kierować nietrzeźwa osoba. Z przekazanych informacji wynikało, że siedzący za kierownicą audi mężczyzna jedzie od lewej do prawej strony i stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.

Dyżurny z Jarocina natychmiast zadysponował patrole, których zadaniem było zatrzymanie wymienionego pojazdu i przeprowadzenie kontroli stanu trzeźwości jego kierowcy. Próbę zatrzymania podjęto na zjeździe z obwodnicy drogi S-11. Jednak kierowca audi na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył i rozpoczął ucieczkę drogą K-11 w kierunku Witaszyczek.

Policjanci ruszyli w pościg za oddalającym się samochodem używając nieustannie sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakazujących zatrzymanie. Mężczyzna, który siedział za kierownicą pojazdu, lekceważąc sygnały przejechał około 2 kilometrów, po czym zatrzymany został przez drugi jadący z przeciwnego kierunku patrol.

Informacja, że kierowca tego pojazdu jedzie „na podwójnym gazie” potwierdziły się. Przeprowadzone na miejscu badanie na zawartość alkoholu wykazało, że kierując samochodem mężczyzna miał w swoim organizmie ponad 2,8 promila. Został on zatrzymany i osadzony w pomieszczeniach dla zatrzymanych jarocińskiej jednostki.

Kierowanie w stanie nietrzeźwości i ucieczka przed oznakowanym patrolem Policji to dwa przestępstwa, których dopuścił się w tym dniu 30-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej. I takie właśnie zarzuty usłyszał jak tylko wytrzeźwiał.

Każdy przypadek ucieczki przed policją to zagrożenie karą od 3 miesięcy nawet do 5 lat więzienia. Dodatkowo sąd może nałożyć bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres do 15 lat. Gdyby obaj mężczyźni zatrzymali się na wezwanie policji, ponieśli by odpowiedzialność karną za popełnienie jednego przestępstwa, zagrożonego niższa karą. Zlekceważenie poleceń policjantów wiąże się ze zdecydowanie wyższymi konsekwencjami i dłuższym pobytem w więzieniu.

Dodatkowo Prokuratura Rejonowa w Jarocinie zadecydowała o zastosowaniu wobec 20-latka środka zapobiegawczego w postaci dozoru Policji.

Poprzedni artykułMakabryczny wypadek. Jedna osoba zginęła na miejscu (zdjęcia)
Następny artykułPomoc dla pogorzelców. Straty po pożarze są ogromne. Pamiętaj dobro wraca