Dramatyczny wypadek. 10-latek jechał rowerem i…. wpadł pod koła autobusu (ZDJĘCIA)

Chłopiec, który jechał rowerem wpadł pod koła autobusu. Mogło dojść do ogromnej tragedii. 

Wszystko wydarzyło się we wtorek 6 września o godzinie 13:22, wtedy to kaliskiej służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Opatówek na drodze krajowej nr 12 w wyniku, którego chłopiec wpadł pod autobus.

dojeździe na miejsce strażacy przystąpili do zabezpieczenia miejsca zdarzenia oraz  udzieleniu Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy poszkodowanemu chłopcu. Po przybyciu ZRM, poszkodowany został przekazany i decyzją ratowników został zabrany do szpitala. W działaniach trwających ponad godzinę  brało udział pięć zastępów z Państwowej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w tym Komendant Miejski PSP w Kaliszu st. bryg. Tomasz Polak –  informuję  Szymon Zieliński z kaliskiej straży pożarnej 

Wiadomo, że kierowca autobusu w chwili zdarzenia był trzeźwy.

 

 

 

Poprzedni artykułKatastrofa budowlana. Zawalił się dach obory. W środku znajdowały się zwierzęta (ZDJĘCIA)
Następny artykułKierowca BMW potrącił rowerzystkę. Młoda dziewczyna trafiła do szpitala