Komenda Powiatowa Policji w Turku prowadzi śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Sprawa dotyczy zdarzenia, do którego doszło na terenie gminy Turek w piątek, 17 marca.
Jak informuje prokurator Aleksandra Marańda mieszkanka gminy Turek zawiadomiła policję o tym, że sąsiad widział jak z zaparkowanego na jej posesji auta wydobywa się dym. Na miejsce zdarzenia zadysponowano zespół ratownictwa medycznego oraz straż pożarną.
Okazało się, że na fotelu kierowcy znajdował się 39-letni syn kobiety, która wcześniej dzwoniła na komendę. Mężczyzna przykryty był folią termiczną, a obok, na siedzeniu pasażera znajdowała się metalowa foremka, w której był w połowie wypalony węgiel. Strażacy rozpoczęli akcję gaśniczą, a załoga karetki podjęła się reanimacji 39-latka.
Niestety życia mężczyzny nie udało się uratować.
Komenda Powiatowa Policji pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Turku wszczęła śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.
Źródło. Iturek.net
NAPISZ DO NAS
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś intrygującego lub bulwersującego? Chcesz, żebyśmy opisali ważny problem? Nic bardziej prostszego wystarczy, że do nas napiszesz! Informacje, zdjęcia i nagrania możesz przesłać nam na wielkopolskanasygnale112@wp.pl