Tragiczny wypadek miał miejsce wczoraj, a niedzielę 24 września na terenie pilskiego lotniska, około godziny 13:45 pilscy strażacy zostali zadysponowani w celu pomocy policji zabezpieczenia miejsca zdarzenia.
Strażacy po dotarciu na miejsce odstąpili od kwalifikowanej pierwszej pomocy. Niestety 50-latek lecący z wysokości dwóch tysięcy metrów nad poziomem lotniska zmarł na miejscu w skutek odniesionych obrażeń po upadku.
Jak dotąd nie wiadomo dla czego skoczek nie otworzył spadochronu głównego oraz zapasowego.
Źródło dzięki współpracy z portalem Straż Pożarna Piła