Do tragicznego zdarzenia doszło w lipcu br. na drodze w Elżbietkowie pod Gostyniem. Kierujący oplem zderzył się z koniem biegającym po jezdni. Niestety po niemal 5 miesiącach walki o życie kierowca zmarł w szpitalu.
Do tragicznego zdarzenia doszło, 25 lipca, na drodze w Elżbietkowie. Około godz. 22.00 kierujący oplem astrą zderzył się z biegnącym po jezdni koniem. Chwilę wcześniej koń zderzyło się również z motocyklistą. Koń nie przeżył zderzenia z oplem. Kierowca opla był reanimowany. W ciężkim stanie trafił do szpitala. Poważnie ranna została też pasażerka opla.
Właściciela konia zatrzymała policja. Mężczyzna by pijany. Wydmuchał 2 promile alkoholu.
Mimo pięciomiesięcznej walki o życie kierującego oplem, nie udało się. Mężczyzna zmarł w szpitalu w Miliczu.
Właścicielowi konia za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi teraz kara do 12 lat więzienia.