PIJANY, BEZ UPRAWNIEŃ, NIE ZATRZYMAŁ SIĘ DO KONTROLI DROGOWEJ. UCIEKAJĄC DACHOWAŁ.
30-letni mieszkaniec gminy Kamionka nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Jak się okazało, mężczyzna był pijany i bez uprawnień do kierowania. Pasażer miał przy sobie amfetaminę. Obaj zostali zatrzymani. Za swoje zachowanie odpowiedzą przed Sądem.
Do tego zdarzenia doszło po godzinie 10.30 w ubiegły piątek. Policjanci z Komisariatu Policji w Kocku podczas patrolu rejonu służbowego w jednej z miejscowości, postanowili zatrzymać do kontroli drogowej Volkswagena Golfa. Auto nie trzymało prostego toru jazdy. Po włączeniu sygnałów świetlnych i dźwiękowych kierowca golfa zamiast zwolnić i się zatrzymać, podjął ucieczkę. Policjanci ruszyli za samochodem. Po przejechaniu krótkiego odcinka drogi kierujący golfem na łuku drogi stracił panowanie nad autem, wjechał do przyrożnego rowu i dachował. Kierowca i pasażer golfa podjęli ucieczkę pieszo z samochodu, jednak zostali szybko zatrzymani przez policjantów. Po zbadaniu stanu trzeźwości, okazało się, że 30-letni kierujący miał ponad pół promila alkoholu w organizmie. Ponadto podczas sprawdzania w policyjnych bazach danych okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Kierowca przyznał, że uciekał bo był pijany. W trakcie dalszych czynności podczas przeszukania 38-letniego pasażera samochodu, w przedniej kieszeni bluzy policjanci znaleźli woreczek strunowy z proszkiem koloru białego. Po badaniu testerem okazało się, że jest to amfetamina. Substancja została zabezpieczona.
30-letni kierowca golfa odpowie przed Sądem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, jazdę bez uprawnień a także za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Pasażer odpowie przed Sądem za posiadanie środków narkotycznych co zagrożone jest karą więzienia do lat 3.