26-latek podczas pobytu w restauracji awanturował się z dwoma mężczyznami. Nagle wstał i wyszedł z lokalu. Po chwili wrócił uzbrojony w maczetę oraz gaz. Mężczyzna rozpylił substancję w stronę swoich towarzyszy, a następnie poważnie ich ranił. 26-latek został obezwładniony i zatrzymany przez policjantów. Grozi mu kara do 20 lat więzienia.
W środę, 6 listopada, po godzinie 22:00, w jednej z restauracji w Otmuchowie, doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Jak wynika z ustaleń policjantów, 26-latek awanturował się z dwoma mężczyznami. Według relacji świadków, atmosfera w lokalu już od początku spotkania mężczyzn była napięta. Nagle 26-latek wyszedł z sali, żeby po chwili wrócił uzbrojony w maczetę oraz gaz. Mężczyzna rozpylił substancję w stronę swoich towarzyszy, a następnie ranił ich dotkliwie zadając ciosy maczetę.
Na miejsce zdarzenia już po chwili przyjechali policjanci z komisariatu w Otmuchowie. 26-latek próbował ukryć się przed funkcjonariuszami w jednej z toalet lokalu. Po chwili został obezwładniony i zatrzymany przez policjantów.
Funkcjonariusze udzielili również pierwszej pomocy rannym oraz sprawcy, do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. Mężczyźni z obrażeniami ciała trafili do szpitala.
Pijany agresor został przewieziony do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 20 lat więzienia.
