Kierujący Fordem mężczyzna przejechał z impetem na wprost przez Rondo Ofiar Katynia w Wolsztynie, a następnie uderzył w barierki ochronne i znak drogowy i zjechał na pobocze. Kierujący pojazdem został ranny i konieczna okazała się jego hospitalizacja. Wstępne ustalenia wskazują, że możliwą przyczyną feralnego manewru było zasłabnięcie mężczyzny.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 3 grudnia, około godz. 14:00 na Rondzie Ofiar Katynia w Wolsztynie
Policjanci ustalili, że kierujący Fordem 77-latek przejechał na wprost przez rondo, uderzył w barierki ochronne i znak drogowy, a następnie zjechał na pobocze, gdzie samochód się zatrzymał.
Mężczyzna został wydobyty z pojazdu przez strażaków, a następnie przewieziony przez karetkę pogotowia ratunkowego do wolsztyńskiego szpitala.
W trakcie badań, u mężczyzny stwierdzono m.in. uraz kręgosłupa. Konieczna więc okazała się jego hospitalizacja. Od kierującego pobrano też krew do badań pod kątem ustalenia ewentualnej obecności alkoholu lub podobnie działającego środka.
Wstępne ustalenia, jakie poczynili policjanci po konsultacji z lekarzami wskazują, że możliwą przyczyną zdarzenia mogło być zasłabnięcie mężczyzny, który jest diabetykiem.
W sprawie prowadzone się czynności, których celem jest ustalenie wszelkich okoliczności tego zdarzenia.