23-letni drogowy recydywista za prędkość dostał podwójny mandat

Utrata prawa jazdy na trzy miesiące, wysoki mandat i punkty karne to konsekwencje zbyt szybkiej jazdy dla kierowców zatrzymanych w weekend przez policjantów ruchu drogowego. Niechlubnym rekordzistą był kierowca citroena, który w obszarze zabudowanym jechał z prędkością 113 km/h. Okazało się, że mężczyzna już wcześniej został zatrzymany za przekroczenie prędkości.

Wciąż na drogach miasta i powiatu ostrowskiego nie brakuje amatorów szybkiej jazdy, którzy zapominają, że nadmierna prędkość jest przyczyną wielu tragicznych zdarzeń drogowych. Przykładem są kierowcy, którzy rażąco przekroczyli prędkość w obszarze zabudowanym.

W dniu, 10 listopada, przed 15:00 w Psarach, policjanci drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę osobowego peugeota. Powodem zatrzymania była zbyt szybka jazda 25-latka. Mężczyzna jechał 113 km/h, przekraczając dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o 63 km/h.

Kierowca stracił prawo jazdy na trzy miesiące, dostał mandat w wysokości 2 tysięcy złotych, a na jego konto trafiło 14 punktów karnych.

W dniu, 11 listopada, kilka minut po 11:00 w miejscowości Głogowa policjanci ruchu drogowego zatrzymali kierowcę skody. jechał z prędkością 107 km/h. 46-latek, również musiał pożegnać się z uprawnieniami na trzy miesiące. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł i 13 punktami karnymi.

Tego samego dnia, o 12:30 w Ligocie został zatrzymany kierujący VW Transporterem. 49-latek jechał 105 km/h. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł i 13 punktami karnymi.

W sobotę, 12 listopada, po 15:00 w Jaskółkach policjanci zatrzymali kierującego citroenem. 23-latek w obszarze zabudowanym jechał z prędkością 113 km/h. Okazało się, że mężczyzna już wcześniej został zatrzymany za przekroczenie prędkości. W związku z przepisami o tzw. recydywie, 23-letni pirat drogowy ukarany został mandatem w kwocie 4 tysięcy złotych oraz 14 punktami karnymi.

Poprzedni artykułPijany kierowca autobusu wiózł dzieci do szkoły
Następny artykuł15-latek sprawcą kolizji. Pasażerka trafiła do szpitala