2-latek wpadł do 10-metrowej studzienki z wodą. Dzielny chłopczyk przeżył, bo chwycił się węża ogrodowego

Okazało się, że gdy chłopiec wpadł do wody zdążył chwycić wąż i w ten sposób oczekiwać na pomoc.

Szczęśliwe zakończyło się zdarzenie z udziałem 2-letniego chłopca, który wpadł do głębokiej studzienki z wodą. Dzięki szybkiej akcji ratunkowej ostrowieckich policjantów i funkcjonariuszy straży pożarnej chłopiec został uratowany. Na szczęście nie odniósł żadnych poważnych obrażeń.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 11 lipca, około godziny 12.15, na jednej z prywatnych posesji w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, do 43-letniego mężczyzny w odwiedziny przyszła 28-latka wraz ze swoim 2-letnim synkiem.

W tym czasie mężczyzna wykonywał prace związane z wypompowaniem wody. Wąż ogrodowy wsunięty był do środka głębokiej na ponad 10 metrów studzienki, która przykryta była żeliwną pokrywą.

W pewnym momencie 2-latek wszedł na pokrywę, która przechyliła się i chłopiec wpadł do środka. Na miejsce pierwsi dojechali zaalarmowani policjanci z ostrowieckiej komendy. Wspólnie z funkcjonariuszami straży pożarnej wydobyli 2-latka trzymającego się zwisającego gumowego węża.

Okazało się, że gdy chłopiec wpadł do wody zdążył chwycić wąż i w ten sposób oczekiwać na pomoc. Na szczęście 2-latkowi nic się nie stało. Chłopiec został zabrany na badania do Szpitala Dziecięcego w Kielcach.

Poprzedni artykułZłodzieje w dziupli rozbierali samochody na części. Znaleziono ich aż 200
Następny artykułTragiczny wypadek. Śmiertelne potrącenie mężczyzny na autostradzie A2