Policjanci z Obornik dostali zgłoszenie, że w jednej z miejscowości mężczyzna zabił kota. Policjanci priorytetowo podeszli do tej bulwersującej sprawy, czego efektem było ustalenie, a następnie zatrzymanie 18-latka, podejrzewanego o to przestępstwo. Mężczyzna usłyszał zarzut zabicia zwierzęcia.
W czwartek, 7 września, około godziny 21:00 do obornickiej komendy wpłynęło zgłoszenie o tym, że nieznany sprawca w nocy z 6 na 7 września, zabił kota uderzając młotkiem w głowę.
Na miejsce niezwłocznie udał się funkcjonariusz wydziału kryminalnego, który w trakcie dojazdu na miejsce zdarzenia zauważył mężczyzn, którzy na widok radiowozu zaczęli uciekać. Policjant zatrzymał jednego z nich.
Podczas sprawdzania terenu, przy jednej z posesji policjanci zauważyli martwego kota. Na miejscu funkcjonariusze wykonali oględziny miejsca zdarzenia, przesłuchali świadków oraz zabezpieczyli truchło zwierzęcia do badań. W trakcie dalszych czynności policjanci zatrzymali 18-latka, który zabił kota.
Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzut zabicia zwierzęcia. 18-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał się karze roku więzienia, zakazu posiadania zwierząt na 5 lat oraz zapłaty w wysokości 5 tys. zł. na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Nie ma i nie może być społecznej zgody na takie traktowanie zwierząt. Każdy, kto ma informacje bądź jest świadkiem znęcania się nad zwierzętami powinien poinformować odpowiednie służby, w tym Policję.