We wtorek, 18 lipca, wieczorem troje nastolatków mieszkających pod Wągrowcem, dwie dziewczyny i chłopak w wieku 15-17 lat wyszli z domu na wieczorne spotkanie. Podczas przejażdżki rowerowej dzieci zaatakował 52-letni mieszkaniec Runowa.
Na jednej z dróg doszło do utarczki słownej, a potem do szarpaniny, której dzieci nie zapomną przez dłuższy czas. Około godziny 21.00 mężczyzna szarpał się z chłopakiem próbując odebrać mu rower. Później zaatakował jedną z dziewczyn i również się z nią szarpał. W końcu zabrał jej telefon.
Następnego dnia rano rodzic dziewczynki, której został zabrany telefon, sprawę zgłosiła policji. Złożyła zawiadomienie o przestępstwie, a jego uczestnicy zostali przesłuchani w charakterze świadków.
Jeszcze przed południem mężczyzna został zatrzymany, jednak telefonu przy sobie nie miał. Policjantom tłumaczył się że dużo wypił i pamiętał że prowadził tamtędy rower. Mężczyzna usłyszał zarzut dopuszczenia się kradzieży szczególnie zuchwałej i naruszenia nietykalności cielesnej. Prokurator Rejonowy w Wągrowcu zdecydował o poddaniu mężczyzny dozorowi policji, a także dostał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.