Samochód wypadł z drogi i dachował. Mało tego kierowca, który kierował pojazdem postanowił uciec z miejsca zdarzenia. Powód był jeden..był kompletnie pijany.
Wszystko wydarzyło się w sobotę 11 marca około godziny 18:45. Wówczas to szamotulskie służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o dachowaniu samochodu osobowego i jednej osobie poszkodowanej w miejscowości Radzyny gm. Kaźmierz.
Na miejsce wypadku natychmiast zadysponowano dwa zastępy strażaków zawodowych z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Szamotuł, ochotników z OSP Kaźmierz, OSP Chlewiska, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz Policję.
Po dojeździe na miejsce zdarzenia strażacy zastali samochód osobowy, który uderzył w drzewo, a następnie dachował. Kierujący opuścił pojazd przed przybyciem straży pożarnej i oddalił się z miejsca zdarzenia. Pojazd znajdowała się na dachu na pobliskim polu.
- informuje ogn. Łukasz Kawka z szamotulskiej straży pożarnej
Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, oświetleniu terenu działań, przeszukaniu terenu w pobliżu pojazdu, rozłączeniu akumulatora, pomocy Policji w kierowaniu ruchem drogowym oraz posprzątaniu drogi z pozostałości po kolizji.
- dodaje Kwka
Z ustaleń policji wynika, że 53-letni kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków, zjechał na pobocze, uderzył w drzewo, a następnie dachował. Kierowca uciekał z miejsca zdarzenia. Nie zdołał jednak uniknąć odpowiedzialności. Podejrzany został ujęty kilkaset metrów od dachowania przez funkcjonariusza Państwowej Straży Pożarnej
- informuje portal wlkp112.pl Sandra Chuda z szamotulskiej policji
Po sprawdzeniu stanu jego trzeźwości okazało się, że mężczyzna jest pijany. Miał ponad promil alkoholu
- dodaje Chuda
📷PSP Szamotuły
NAPISZ DO NAS
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś intrygującego lub bulwersującego? Chcesz, żebyśmy opisali ważny problem? Nic bardziej prostszego wystarczy, że do nas napiszesz! Informacje, zdjęcia i nagrania możesz przesłać nam na wielkopolskanasygnale112@wp.pl