W miejscowości Albertowsko doszło do poważnego wypadku. Volkswagen roztrzaskał się o drzewo. Kierowca był strasznie agresywny.
Do wypadku doszło w środę 26 maja, około godziny 13:00 w miejscowości Albertowsko, na trasie Kąkolewo – Boruja Kościelna. Na miejsce natychmiast zadysponowano strażaków zawodowych z Jednostki Ratiwniczo-Gaśniczej z Grodziska Wielkopolskiego, ochotników z Kąkolewa, zespół ratownictwa medycznego oraz policję. Na miejsce zadysponowano również zastępy straży pożarnej z powiatu nowotomyskiego (Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza z Nowego Tomyśla oraz OSP Boruja Kościelna).i
Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca akcji, opatrzeniu osoby poszkodowanej, która prawdopodobnie doznała urazu nóg i głowy. Pomogliśmy pogotowiu w wydobyciu mężczyzny z samochodu i przekazaliśmy go pod opiekę ratowników- Krzysztof Bednarczyk z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Wielkopolskim
Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Nie miał przy sobie dokumentów, trwają czynności, które pozwolą ustalić jego tożsamość. Odmówił badania alkomatem, dlatego w szpitalu zostanie od niego pobrana krew- mówi Kamil Sikorski z grodziskiej policji
Kierowca po dojeździe służb był bardzo agresywny. Mężczyzna miał im grozić i używać obraźliwych sformułowań. Nie doszło do rękoczynów. Jak podaje portal GrodziskNaszemiasto
Foto. Anna Borowiak Grodzisk Wielkopolski nasze miasto