Ratownicy górscy ze Słowacji podali smutną informację. Pod Małym Gerlachem znaleziono ciała trzech polskich taterników poszukiwanych od wczoraj.
Ratownicy HZS wznowili dzisiaj poszukiwania. Zaginionych odnaleźli w godzinach południowych.
- Ratownicy intensywnie szukali w sobotę i niedzielę, aby skorzystać ze wszystkich dostępnych środków – lokalizacji telefonów komórkowych, poszukiwania lotnicze z pomocą śmigłowców, poszukiwania ratowników HZS na ziemi i z pomocą drona. W poszukiwaniach pomagali polscy ratownicy górscy z TOPR, którzy korzystali z mobilnego urządzenia do wyszukiwania sygnału w terenie, ponieważ telefony komórkowe były nadal aktywne – mówią.
-
W południe ratownicy znaleźli trzy ciała, niestety bez oznak życia. Przetransportowane zostaną do Starego Smokovca. Przyczyny wypadku będą wyjaśniane – mówią ratownicy HZS.
Akcja poszukiwawcza rozpoczęła się w sobotni poranek 8 stycznia. Dzień wcześniej czterech taterników o 7.00 wyruszyło z Domu Śląskiego w kierunku Batyżowieckiego Stawu. Tam trzech z nich postanowiło podjąć próbę wejścia na Gerlach. Jeden z nich zszedł w dół i umówili się, że spotkają się przy samochodzie o godz. 17.00. Niestety nie dotarli tam o umówionym czasie. Przed północą turysta zaalarmował słowackich ratowników HZS przez polski TOPR. Jeszcze w nocy przeszukano Dom Śląski oraz jego okolice, jednak tam nie znaleziono polskich turystów. W sobotni poranek rozpoczęto poszukiwania z udziałem śmigłowców. Namierzony został sygnał telefonów komórkowych, ale nie udało się znaleźć taterników przed zmrokiem. Poszukiwania wznowiono w niedzielę.
Źródło. Goral.info.pl
Foto główne poglądowe
