Do tragicznego wypadku doszło na terenie zakładu pracy w Noskowie w środę, 9 kwietnia. Podczas naprawy samochodu doszło do śmiertelnego wypadku. Zginął jeden z pracowników.
Do wypadku na terenie zakładu pracy w Noskowie doszło około godz. 15.00. Służby ratunkowe zostały wezwane do nieprzytomnego mężczyzny. To pracownik, który naprawiał siłownik przy przyczepie ciężarówki. Wtedy jeden z elementów z duża siłą uderzył go w głowę. Mężczyzna padł nieprzytomny.
Na miejscu pracownik był długo reanimowany. Niestety mimo szybko podjętej reanimacji nie udało się. Mężczyzn zmarł na miejscu zdarzenia. To 27-latek. O wypadku została powiadomiona Państwowa Inspekcja Pracy. Okoliczności tragicznego wypadku przy pracy będzie wyjaśniać policja oraz prokurator.