„Odpłynął ze spokojem nie przykuwając uwagi ludzi na plaży, bo woda nie wyglądała na burzliwą.” Wszedł do wody na plaży z dmuchanym pontonem i ślad po nim zaginął. Poszukiwała go rodzina i policja. Niestety 12 lipca ciało mężczyzny zostało znalezione w wodach Zatoki Gdańskiej.
36-letni mężczyzna 6 lipca 2024 roku około godziny 18:00 wszedł do wody na plaży w Gdańsku Stogi wejście numer 26 wraz z kołem/pontonem dmuchanym koloru czarno – czerwonego, po czym urwał się z nim kontakt. Poszukiwała go policja i rodzina, która prowadziła szeroką akcję poszukiwawczą w internecie.
Czytaj więcej ⤵️
Źródło dzięki uprzejmości portalowi Nadmorski24.pl