Do tragedii doszło w sobotę, 23 stycznia, podczas wesela w jednym z lokali w Lublinie. Uderzony 50-latek upadł głową na kostkę brukową. Zmarł w szpitalu. Policjanci zatrzymali 25-latka. To pan młody.
Jak ustalił lubelska policja, w jednym z lokali trwało weselne. W pewnym momencie pomiędzy mężczyznami doszło do nieporozumienia i przepychanki. W trakcie zdarzenia 50-latek został uderzony. Po ciosie upadł uderzając głową w kostkę brukową.
Na miejsce została wezwana karetka pogotowia ratunkowego. Niestety ciężko ranny 50-latek zmarł w szpitalu
Na miejscu policjanci zastali osoby biorące udział w przyjęciu. Wśród nich znajdował się 25-latek, który miał brać udział w przepychance. To pa młody. Mężczyzna podczas zatrzymania był agresywny. Odmówił dmuchnięcia w alkomat. W związku pobrano mu krew do badań.
Zatrzymany 25-latek był wielokrotnie karany między innymi za kradzieże, włamania, uszkodzenie mienia czy też jazdę po pijanemu.
Pod nadzorem prokuratury trwa dokładne wyjaśniania okoliczności i przebiegu zdarzenia. Kryminalni badają zabezpieczone ślady oraz przesłuchują kolejnych świadków. Ciało 50-latka zabezpieczono do sekcji zwłok.
Wstępne czynności prowadzone są w kierunku ciężkiego uszkodzenia ciała, w wyniku którego doszło do śmierci. Za to przestępstwo grozi kara nawet dożywotniego więzienia.
W związku ze zdarzeniem sporządzono również notatkę dotyczącą organizacji przyjęcia weselnego, która została przekazana do sanepidu.