Tragedia na torach. Wjechał wprost pod pociąg. Zginął na miejscu

Samochodem osobowym wjechał wprost pod pociąg. Nie miał szans na przeżycie. Zginął na miejscu.

Wszystko wydarzyło się w niedzielę 4 grudnia około godziny 12:00 w miejscowości Ozorków (woj. Łódzkie). Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku samochodu osobowego i pociągu na niestrzeżonym przejeździe kolejowym.

Na miejsce natychmiast zadysponowano straż pożarną, policję oraz zespół ratownictwa medycznego.

Z ustaleń policji wynika, że 55- letni kierujący Volkswagenem polo wjechał na przejeździe wprost pod nadjeżdżający pociąg osobowy Łódź-Kutno. Poniósł śmierć na miejscu.

Nikt z pasażerów pociągu nie doznał obrażeń. PKP zorganizowało komunikację zastępczą.

Poprzedni artykułBrutalnie skatował mężczyznę, kazał całować buty, groził zakopaniem żywcem, bo… obraził jego BMW. Sprawcy pobicia potem skaczą po samochodzie (FILM)
Następny artykułŚmiertelne potrącenie. Nie żyje 53-letni mężczyzna (zdjęcia)