Do tragedii doszło w czwartek, 23 maja, przed północą, na S5 na obwonicy Poznania wysokości miejscowości Trzek. Nie żyje kierowca renault.
Wszystko wydarzyło się nocą na trasie S5 w kierunku Poznania. Młody kierujący renault zatrzymał się widząc dym wydobywając się spod maski. Po chwili doszło do tragedii.
22-latek został potrącony przez kierującego oplem zaraz po tym, jak wysiadł z samochodu. Młody mężczyzna zginął na miejscu.
W aucie nie doszło do pożaru, tylko do awarii chłodnicy. Para wodna wyglądała nocą jak dym.