Pięć lat więzienia grozi 52-letniemu mężczyźnie oraz 45-letniej kobiecie, którzy ze szczególnym okrucieństwem znęcali się nad psem, zabijając go. Policjanci trafili na trop pary podczas monitorowania informacji zamieszczanych przez lokalną społeczność na jednym z portali zrzeszających mieszkańców Mirska.
Kilka dni temu funkcjonariusze z posterunku policji w Mirsku zwrócili uwagę na post, który ukazał się w mediach społecznościowych, na jednym z portali przeznaczonych dla mieszkańców Mirska. Dotyczył zakopanego w parku miejskim psa, który wcześniej był katowany.
Funkcjonariusze niezwłocznie udali się we wskazane przez jednego z mieszkańców miejsce, gdzie potwierdzili opublikowaną w sieci informację, ujawniając truchło czworonoga, które znajdowało się w worku.
Wezwana została również grupa dochodzeniowo-śledcza, która przeprowadziła oględziny miejsca oraz zabezpieczyła zwłoki zwierzęcia w Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej. Przeprowadzona sekcja wykazała wiele złamań i przekrwień wskazujących na znęcanie się nad psem.
Niespełna godzinę później mundurowi zatrzymali do sprawy dwie osoby, 52-letniego mężczyznę oraz 45-letnią kobietę, którzy trafili do policyjnych cel.
Po zebraniu materiału dowodowego para usłyszała zarzuty znęcania się nad zwierzęciem poprzez utrzymywanie w niewłaściwych warunkach bytowania, rażące zaniedbywanie oraz brak zapewnienia opieki weterynaryjnej. Ponadto działając ze szczególnym okrucieństwem bili, kopali i rzucali o ścianę zwierzęciem, co spowodowało jego śmierć.
W środę zatrzymani zostali doprowadzeni do prokuratora, który zdecydował, że do czasu rozprawy w sądzie para zostanie objęta policyjnym dozorem. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.