Szokujące sceny na ulicy. Dzieci próbowały żywcem spalić 21-latka. Ofiara walczy o życie

19-latkowi grozi nawet kara dożywotniego więzienia.

Policjanci zatrzymali trzy osoby w związku z usiłowaniem zabójstwa 21-latka. Dwóch z zatrzymanych to nieletni w wieku 13 lat i 14 lat. Kolejny to 19-latek. Najstarszy z zatrzymanych usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia.

Opoczyńscy policjanci, 12 lipca, około godziny 16.00, otrzymali zgłoszenie dotyczące płonącego mężczyzny. Do tragicznego zdarzenia doszło u zbiegu ulic Piotrkowskiej i Mickiewicza w Opocznie Płonącemu mężczyźnie pomógł świadek, który zgasił jego ubrania i wezwał służby ratunkowe. Pokrzywdzony 21-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Policjanci kryminalni zaczęli poszukiwania sprawców usiłowania spalenia mężczyzny żywcem. Przesłuchali świadków, którzy nie widzieli początku zajścia, ale ratowali płonącego 21-latka. Ustalono, że na miejscu zdarzenia mogło przebywać pięciu młodych mężczyzn. Zapisy monitoringu niestety nie obejmowały swoim zasięgiem samego miejsca, w którym doszło do podpalania mężczyzny.

Dzień po zdarzeniu policjanci wytypowali i zatrzymali dwóch nieletnich chłopców w wieku 13 lat i 14 lat. Nie był to jednak koniec zatrzymań. W niedzielę, 14 lipca, zatrzymali 19-latka, który od dnia zdarzenia ukrywał się przed policją.

Zebrane w sprawie dowody, pozwoliły na przedstawienie najstarszemu z zatrzymanych zarzutu usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Nieletni zostali przewiezieniu do Policyjnej Izby Dziecka. Decyzją Sądu Rodzinnego i Nieletnich w Opocznie, dwaj nastolatkowie trafili do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego.
19-latkowi grozi kara nawet dożywotniego więzienia.

Poprzedni artykułStraszne. Kierowca autobusu wjechał w przystanek z ludźmi
Następny artykułGniezno. Za każdym razem kradli 1 tys. litrów paliwa ze stacji. Jeden miał elektroniczny dozór