Zielonogórscy policjanci wielokrotnie ostrzegają przed oszustami w Internecie. Od wielu lat ostrzegamy także najmłodszych przed znajomościami nawiązywanymi w sieci. Jak się jednak okazuje szczególnie ostrzegać powinniśmy także dorosłych.
Kolejny raz zielonogórska policja została powiadomiona o szantażu, którego ofiarą padła nieostrożna osoba. Przestępcy żądali od ofiary pokrzywdzonej pieniędzy twierdząc, że mają jej intymne nagrania.
Zielonogórscy policjanci co pewien czas zawiadamiani są o groźbach ujawnienia intymnych zdjęć czy nagrań przesłanych przez pokrzywdzoną osobę komuś poznanemu w sieci lub podstępem nagranych bez jej zgody. Taki sam błąd popełniają zarówno mężczyźni jak i kobiety padając ofiarą szantażu.
Szantażują zielonogórzankę
Jak działają przestępcy? Najpierw jesteśmy zaczepiani w mediach społecznościowych. Jeśli odpowiemy nawiązuje się korespondencja najpierw poprzez wiadomości. To może być długa rozmowa, albo kilka rozmów. – Nawiązuje się więź, osoba po drugiej stronie proponuje bardziej intymne spotkania on-line. Niestety często po takim spotkaniu miła znajomość się kończy – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
Osoba pokrzywdzona dostaje wiadomość „Zapłać, bo wrzucimy do twoje intymne sieci nagranie”.
Zapłacenie okupu po pierwszym szantażu nic nie da. Przestępcy będą żądali więcej i więcej. Często okazuje się, że niby rozmawialiśmy z osobą z Polski, z sąsiedztwa, a mamy wpłacić pieniądze na zagraniczne konto.
Przestępcy działają w ten sam sposób na całym świecie, problem nie dotyczy tylko naszego kraju. Policja Przestrzega. Weryfikujcie informacje. Sprawdzajcie z kim rozmawiacie. Uważajcie jakie informacje o sobie ujawniacie w sieci. Nie postępujcie lekkomyślnie narażając się na szantaż, oszustwo, utratę pieniędzy z konta czy inne szkody.