Policjanci ze śremskiej drogówki zatrzymali kompletnie nieodpowiedzialnego 73-latka, który uciekając spowodował kolizję oraz poważne zagrożenia w ruchu drogowym. Senior był agresywny i wszystko wskazuje na to, że był też pijany. Uciekinier trafił do policyjnego aresztu, zostało mu zatrzymane prawo jazdy, a mercedesa odholowano na parking strzeżony.
Wszystko wydarzyło się w czwartek, 30 listopada, o godz. 17.00. Dyżurny policji w Śremie został powiadomiony o tym, że na trasie Kórnik–Śrem kierujący mercedesem stwarza zagrożenie i być pijany.
Policjanci z drogówki około godz. 17.15 na drodze za miejscowością Zbrudzewo, zauważyli mercedesa o podanych numerach rejestracyjnych. Funkcjonariusze dali kierowcy sygnały do zatrzymania się. Niestety, kompletnie nieodpowiedzialny kierowca, nie zważając na bezpieczeństwo swoje oraz innych uczestników ruchu drogowego, zaczął uciekać w kierunku Śremu.
Pędził z duża prędkością. Uciekając łamał przepisy. Kilkukrotnie przekraczał oś jezdni, wyprzedzał nie zachowując bezpiecznej odległości między pojazdami, powodował poważne zagrożenia w ruchu. Przy znacznej prędkości uderzył na tył peugeota, który wpadł na forda. Po tym kierujący peugeotem zjechał do rowu i dachował.
W tym czasie kierujący mercedesem uderzył jeszcze w fiata, a kierujący VW T6, żeby uniknąć czołówki z mercedesem, zjechał na pobocze, gdzie został uderzony odłamkami zderzających się pojazdów.
W końcu kierujący mercedesem zjechał z drogi i ze skarpy zatrzymując się na polu. Próbował jeszcze uciekać pieszo. Wtedy został zatrzymany przez policjantów drogówki.
Szalony 73-latek zatrzymany
Okazało się, że kierującym, który mógł doprowadzić do tragedii na drodze, był 73-letni mieszkaniec gminy Dolsk. Mężczyzna był agresywny. Odmówił dmuchnięcia w alkomat. Była od niego wyraźnie wyczuwalna woń alkoholu.
Zatrzymany 73-latek został przez policjantów przewieziony do szpitala, gdzie została mu pobrana krew do badań.
Cały czas zachowywał się arogancko i nie wykonywał poleceń. Ostatecznie trafił do policyjnego aresztu. Zostało mu zatrzymane prawo jazdy, a mercedesa odholowano na parking strzeżony.
W wyniku kolizji drobnych obrażeń ciała doznał kierujący peugeotem, który trafił do szpitala, a po badaniach został zwolniony.
Na szczęście, mimo tego, że całe zdarzenie było bardzo niebezpieczne, to na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
73-latek za swoje kompletnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.