52-latek belka z gwoździami zaatakował interweniujących policjantów. Uszkodził dwa zaparkowane samochody i radiowóz, po czym zabarykadował się w budce na terenie targowiska. Groził policjantom śmiercią. Został obezwładniony i zatrzymany.
W poniedziałek, 5 czerwca, przed godz. 20, dyżurny policji w Mławie odebrał zgłoszenie, dotyczące mężczyzny, który rozbija zaparkowane na ulicy samochody. Na miejsce dojechał patrol policji. Wtedy szaleniec zaatakował policjantów. Uderzał drewnianą belką z gwoździami w przednią i boczną szybę radiowozu rozbijając je. Zranił policjanta w radiowozie.
Patrol odjechał kilka metrów dalej, żeby wysiąść z radiowozu i zatrzymać agresora. Mężczyzna, na widok interweniujących policjantów, uciekł do pobliskiej budki na targowisku i zabarykadował się. Wewnątrz miał pojemnik z benzyną, łom i belki nabite gwoździami. Interweniujący policjanci wezwali wsparcie.
Agresywny mężczyzna groził, że ich zabije. W pewnym momencie opuścił swoją kryjówkę i wymachując belką z gwoździami uderzył nią jednego z funkcjonariuszy raniąc go. Został natychmiast obezwładniony i zatrzymany.
Jak się okazało, 52-letni mieszkaniec Mławy, był trzeźwy. Z miejsca interwencji, został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej i pobrano krew do badań pod kątem narkotyków. Został osadzony w policyjnym areszcie.
Dwaj policjanci wymagali pomocy medycznej. Agresor odpowie za czynną napaść na policjantów z użyciem niebezpiecznego narzędzia, grożenie im śmiercią i uszkodzenia mienia. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.