27 lutego policjanci z komisariatu autostradowego prowadzili czynności związane z kolizją trzech samochodów na autostradzie A1 w pobliżu Woźnik. Okazało się, że sprawca, który doprowadził do zdarzenia nie miał prawa jazdy, a jego samochód nie był dopuszczony do ruchu. Zgodnie z nowym taryfikatorem 25-latek został ukarany mandatami karnymi na łączną kwotę 6,5 tysiąca złotych.
W nocy z 26 na 27 lutego na odcinku autostrady A1 w okolicy węzła Woźniki doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Z policyjnych ustaleń wynika, że 25-letni kierujący samochodem osobowym marki Audi zasnął za kierownicą i doprowadził do zderzenia z jadącą na sąsiednim pasie ciężarówką. Następnie jego samochód uderzył siłą odrzutu w jadącego za nim citroena i barierę ochronną.
Na szczęście w poważnie wyglądającym zdarzeniu nikt nie został ranny. W trakcie policyjnych czynności okazało się, że kierujący audi nie ma uprawnień do kierowania, a dowód rejestracyjny jego auta został przez mundurowych zatrzymany w ubiegłym roku. Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem za popełnione wykroczenia sprawca został ukarany wysokimi mandatami karnymi. Pierwszy na kwotę 5 tys. złotych za spowodowanie poważnego zagrożenia w ruchu drogowym oraz 1,5 tys. za poruszanie się pojazdem niedopuszczonym do ruchu. Dodatkowo w stosunku do sprawcy zostanie sporządzony wniosek do sądu za kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień.