Raczej o pechu może mówić 69-letni mieszkaniec Leszna, który będąc w stanie nietrzeźwości spowodował kolizję drogową. Prawdopodobnie, gdyby na to zdarzenie nie najechali policjanci z leszczyńskiej drogówki kompletnie pijany mężczyzna odjechałby swoim autem w dalszą podróż. Grozi mu do 2 lat więzienia oraz bardzo wysokie kary pieniężne.
Do zdarzenia doszło wczoraj, 17 marca br. po godz. 18.00 na ul. Mickiewicza w Lesznie. 69-letni mieszkaniec Leszna przyjechał do supermarketu po alkohol. Po zrobionych zakupach wsiadł do swojego samochodu marki toyota i wyjeżdżając z marketowego parkingu na ulicy Mickiewicza, zbyt gwałtownie skręcił w prawo wjeżdżając w rejonie przejścia pieszo – rowerowego na chodnik, a następnie na pas zieleni.
Tam na chwilę utknął, za wszelką ceną usiłując wyjechać, przy buksujących w piasku kołach. Na ten moment najechali policjanci z leszczyńskiej drogówki. Już w pierwszym kontakcie z kierowcą widać było i czuć, że kierowca toyoty jest nietrzeźwy. Po sprawdzeniu przez policjantów stanu trzeźwości mężczyzny okazało się, że miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu – informuje asp. szt. Monika Żymełka Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnemu kierowcy prawo jazdy. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów aż do 15 lat oraz kary pieniężne sięgające kwoty nawet 60 tysięcy złotych – dodaje Żymełka