Śmierć w płomieniach. Ogromna tragedia tuż przed świętami. Nie żyje 84-letni mężczyzna.
Do pożaru doszło w dwukondygnacyjnym budynku wielorodzinnym w Borowie po godzinie 5.00. Ogień wybuchł w jednym z mieszkań na parterze. Z płonącego mieszkania ewakuowali 80-letnią kobietę, która przebywała w domu.
Po jej ewakuacji strażacy dowiedzieli się, że w budynku znajduje się jeszcze 84-letni mężczyzna. Strażacy natychmiast ruszyli w płonący ogień by odnaleźć starszego mężczyzny.
Po jakimś czasie odnaleziono go i wynieśli z budynku i przekazali go załodze Pogotowia Ratunkowego. Niestety starszego mężczyzny nie udało się uratować. Natomiast starsza kobieta została przetransportowana do szpitala. Łącznie z budynku ewakuowano pięć osób.
Równocześnie z akcją ewakuacyjną prowadzono akcję gaśniczą. – Ogniem objęte było całe mieszkanie, a w bloku panowało silne zadymienie. Dlatego też mieszkańcy bloku mieli problem z opuszczeniem budynku na własną rękę.
Prawdopodobnie ogień pojawił się w jednym z pokojów i szybko przeniósł się na pozostałe części mieszkania. Na miejscu zjawiła się również policja. Trwają czynności dochodzeniowo-śledcze mające na celu wyjaśnić przyczyny powstania pożaru – mówi Dawid Kryś, oficer prasowy KP PSP w Kościanie.
Z pożarem walczyło sześć zastępów straży pożarnej.
Foto. PSP Kościan