Samochód rozpadł się na pół. Nastolatek zginął na miejscu

Mazda rozpadła się na pół po uderzeniu w drzewo. 18-latka zginął na miejscu

Do tragicznego wypadku doszło w środę, 8 maja, nad ranem w Warze. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mazdą, na prostym odcinku wypadła z drogi i uderzyła w drzewo. Samochodem podróżowało dwóch nastolatków w wieku 16 lat i 18 lat. Niestety życia 18-latka nie udało się uratować.

W środę, po godzinie 4.00 na drodze w miejscowości Wara doszło do tragicznego wypadku. Jak wstępnie ustalono, na prostym odcinku drogi, kierujący mazdą, prawdopodobnie z uwagi na niedostosowanie prędkości do panujących warunków, zjechał z jezdni i uderzył w barierę energochłonną.

Następnie samochód uderzył w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że samochód złamał się na pół.

Na miejscu zginął 18-latek podróżujący mazdą, drugi uczestnik, 16-letni mężczyzna, z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala w Brzozowie. Potem został przetransportowany do szpitala w Rzeszowie. Decyzją lekarzy z Rzeszowa, ranny w zdarzeniu mężczyzna został przetransportowany do szpitala w Krakowie.

Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Prowadzone są czynności mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności wypadku oraz kto kierował mazdą.

Poprzedni artykułZabójstwo właściciela komisu w Poznaniu. Sprawca po 24 latach stanie przed sądem
Następny artykułWyjątkowo bezczelna kradzież na chodniku. Policja publikuje nagranie (FILM)