Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek, 16 listopada, na trasie S5. 73-latek jechał toyot. Wiózł swobodnie biegającego po aucie kota. Nagle kot skoczył na przednią szybę. Samochód dachował.
Toyotą jechał 73-latek z woj. śląskiego. Wiózł 75-letnie pasażerka oraz swobodnie biegającego po aucie kota.
Nagle kot skoczyło na przednią szybę. Kierowca próbował przepędzić kota i wtedy stracił panowanie nad kierownica. Toyota wypadła z drogi i dachowała.
N miejsce wypadku przyjechały służby ratunkowe oraz kościańska policja. Kierowca oraz pasażerka trafili karetką pogotowia ratunkowego do szpital.
Kot… uciekł.