Sam produkował marihuanę, bo „towar na rynku jest słabej jakości”. Zatrzymali go sulechowscy kryminalni

Sulechowscy kryminalni zatrzymali mężczyznę, który miał w domu plantacją marihuany. W domu zatrzymanego znaleziono również narkotyki. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Produkował marihuanę, bo jak powiedział… towar na rynku jest słabej jakości.

Policjanci kryminalni z komisariatu w Sulechowie zdobyli informację o tym, że w jednej z miejscowości w gminie Bojadła w domu może być plantacja marihuany. Ponadto prowadzący ją mężczyzna ma mieć też narkotyki.

Kryminalni weszli na posesję, na której zatrzymali 39-letniego mężczyznę. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli specjalnie przygotowaną i wyposażoną drewnianą szafę służącą do uprawy marihuany. W szafie była instalację elektryczną oraz specjalistyczne lampy ogrzewające.

W mieszkaniu znajdowało się kilka roślin w różnych fazach wzrostu. Całe wyposażenie szafy oraz wszystkie rośliny zostały zabezpieczone.

Ponadto kryminalni znaleźli woreczek strunowy z marihuaną i kilka woreczków  z zawartością nieznanej skrystalizowanej substancji, która została zabezpieczona do badań.

Jak opowiedział policjantom zatrzymany mężczyzna, postanowił samodzielnie uprawiać rośliny, ponieważ dostępna na rynku marihuana to „towar słabej jakości”.

Zatrzymany 39-latek usłyszał zarzuty uprawy ziela konopi oraz posiadania narkotyków. Grozi mu za to kara do 3 lat więzienia.

Poprzedni artykułPożar domku letniskowego. Budynek spłonął doszczętnie (ZDJĘCIA)
Następny artykułKompletnie pijany motorowerzysta zwiedzał nocą Śrem. 24-latek miał ponad 2 promile alkoholu