Nawet trzy lata może spędzić za kratkami 61-letni mieszkaniec gminy Bliżyn, który w okrutny sposób zabił cztery kocięta. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów.
W niedzielny poranek skarżyscy stróże prawa otrzymali zgłoszenie o tym, że nietrzeźwy mężczyzna uśmiercił małe kocięta.
Mundurowi natychmiast pojechali pod wskazany adres. Tam niestety potwierdzili treść zgłoszenia. W wiadrze z wodą zastali cztery truchła nowo narodzonych zwierząt. Na miejscu obecny był 61-letni mieszkaniec posesji.
Sadysta był pijany Wydmuchał promil alkoholu. Potwierdził, że jest sprawcą utopienia kotów. Od razu trafił do celi policyjnego aresztu.
Sadysta usłyszał zarzut uśmiercenia zwierząt i został doprowadzony do prokuratury. Tam zastosowano wobec niego środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru i poręczenia majątkowego.
Za popełnienie tego rodzaju przestępstwa grozi do trzech lat więzienia.