O swojej pijanej jeździe na rowerze długo nie zapomni 38-latek z Nowej Soli zatrzymany przez policję we wtorek, 25 stycznia, na ul. Zielonogórskiej.
Patrol nowosolskiej policji na ul. Zielonogórskiej we wtorek około godz.11.00 zauważył rowerzystę. Mężczyzna jechał zygzakiem z trudem utrzymując się na rowerze. Od razu został zatrzymany.
Kiedy 38-latek dmuchnął w alkomat okazał się, że ma aż 2,5 promila alkoholu. Niestety słono za to teraz zapłaci.
Policjanci za jazdę rowerem po pijanemu ukarali 38-latka mandatem w wysokości 2,5 tys. zł. – Taka właśnie wysokości mandatu określa nowy taryfikator – mówi Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji.