Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne. To tragiczny bilans wpadku z udziałem dwóch samochodów osobowych i ciągnika rolniczego.
Wszystko wydarzyło się w poniedziałkowy wieczór 18 października około godziny 19:00 na trasie Bojanowo – Rojęczyn granica powiatu leszczyńskiego i rawickiego.
Ze wstępnych ustaleń rawickiej policji wynika, że kierująca fordem w trakcie wyprzedzania ciągnika nie zachowała należytej ostrożności, zbyt późno zorientowała się, że z naprzeciwka nadjeżdża toyota, nie zdążyła zjechać na swój pas i doprowadziła do zderzenia. – Kobieta zaczęła wyprzedzać w miejscu niedozwolonym – informuje asp.sztab. Beata Jarczewska Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu
Wszystko wskazuje na to, że gdy była już na wysokości ciągnika chciała zrezygnować z wykonania manewru i wyhamowała aby ponownie się za nim schować. Kobieta uderzyła jednak w tylne koło john deer’a, jej samochód stanął w poprzek drogi, po czym uderzyła w niego jadąca z przeciwnego kierunku toyota yaris, którą kierowała 23-latka z gminy Rawicz – dodaje Jarczewska
Droga wojewódzka na czas działań ratowniczych i czynności dochodzeniowych, prowadzonych pod nadzorem prokuratora, została wyłączona z ruchu. Pojazdy kierowane były na drogę ekspresową S5. – informuje portal wlkp112.pl mł.bryg.Krzysztof Skrzypczak, zastępca komendanta powiatowego PSP w Rawiczu
Niestety pomimo wysiłku lekarzy jak i strażaków, którzy którzy prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową 64-letniej kobiety nie udało się uratować. Dwie ranne osoby trafiły do szpitala w Lesznie oraz Rawiczu.
Ochotników z Bojanowa wsparli strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Rawiczu, Komendy Miejskiej w Lesznie oraz z OSP w Rydzynie, a także zespoły ratownictwa medycznego z Rawicza, Leszna i Góry, jak również policjanci.