Potworny wypadek. 30-latek bmw najechał na zwierzę leżące na drodze i uderzył w drzewo. Zginął na miejscu

30-latek bmw najechał na zwierzę leżące na drodze i uderzył w drzewo. Zginął na miejscu

Do potwornego wypadku doszło na drodze pomiędzy Tucznem i Karłowicami koło Poznania. 30-latek jadąc bmw najechał na zwierzę leżące na drodze. Samochód potem z potężną siłą uderzył w drzewo. Kierowca zginął na miejscu.

Kierujący bmw jechał drogą  na odcinku między Tucznem i Karłowicami. Jak ustalono najechała na zwierzę leżące na drodze. Wtedy 30-letni kierowca stracił panowanie nad kierownicą.

Rozpędzone bmw wypadło z drogi i z dużą siłą uderzyło w drzewo. Samochód dobił się od drzewa i upadł w polu.

Na miejsce wypadku dotarły jednostki strażaków JRG 3 w Poznaniu i zastępy OSP Biskupice i Kobylnica.
ratownicy w kompletnie rozbitym bmw zobaczyli nieprzytomnego 30-letniego kierowcę. Od razu ruszyli mu na pomoc. Kierowca długo reanimowany. Niestety bezskutecznie. Nie udało się uratować życia mężczyzny. Kierowca bmw zmarł na miejscu wypadku.

Poprzedni artykułPotrącił chłopca wjeżdżającego hulajnogą na przejście dla pieszych. 7-latek…
Następny artykułMOP Sanniki na trasie Poznań-Gniezno zamknięto na 24h. Ktoś porzucił naczepę ze zbiornikami z nieznaną substancją