Wszystko wydarzyło się w wielkanocną niedzielę gdy st. sierż Jowita Kuzka wracała do domu po służbie, wtedy zauważyła starszą kobietę idącą poboczem drogi w godzinach wieczornych, dlatego też zaoferowała jej pomoc.
Pracująca w Wydziale Ruchu Drogowego policjantka nie pozostała obojętna, zatrzymała swój pojazd i zaoferowała pomoc. Jak się okazało kobieta kilka godzin wcześniej wyszła z domu i straciła orientację w terenie. Staruszka myślała, że przez cały czas jest w pobliżu swojego domu przy ulicy Śniadeckich w Pile.
Policjantka bez zastanowienia zaprosiła kobietę do auta i odwiozła pod dom gdzie czekała na nią zaniepokojona rodzina. Kobieta na mroźnym powietrzu spędziła kilka godzin. Rodzina zgłosiła zaginięcie do dyżurnego Komendy Policji w Pile, ale dzięki odpowiedzialnej Pani sierżant kobieta bezpiecznie wróciła do domu.