Kierowca Fiata nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać. Policjanci Wydziału Prewencji natychmiast ruszyli w pościg. Po zatrzymaniu 43-latka okazało się, że kierował on pod wpływem środków odurzających, posiadał przy sobie amfetaminę oraz ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
W środę 26 stycznia po godzinie 23:30 w Borui Kościelnej przy ulicy Chmielnej policjanci nowotomyskiej prewencji chcieli zatrzymać kierowcę fiata do kontroli drogowej. Kierowca zlekceważył sygnały świetlne i dźwiękowe, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg.
Podczas ucieczki mężczyzna zachowywał się agresywnie na drodze, a wykonywane przez niego manewry były bardzo niebezpieczne. Mężczyzna na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał na pobocze, a następnie uderzył w słup energetyczny.
Po policyjnym pościgu 43-latek został zatrzymany. Jak się okazało, kierowca miał dożywotni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Funkcjonariusze przeprowadzili badanie testerem narkotykowym. Okazało się, że wsiadł za kierownicę, będąc pod działaniem amfetaminy oraz opiatów. Ponadto podczas kontroli osobistej, policjanci znaleźli przy nim kilka woreczków z amfetaminą.
Kierujący odpowie teraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, kierowanie pojazdem pod działaniem narkotyków, posiadanie narkotyków oraz niestosowanie się do wyroku sądu. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.