Policjanci z Leszna zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zabezpieczyli nielegalny spirytus i papierosy. W magazynie znajdowało się ponad 3 tysiące litrów alkoholu i blisko 300 tysięcy sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy. Zarzut w tej sprawie usłyszał 56-letni mieszkaniec gm. Święciechowa. Grozi mu do 3 lat więzienia.
23 listopada br. na jednym z leszczyńskich osiedli mieszkaniowych, policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej skontrolowali kierowcę i pojazd stojący przed posesją z garażem. Okazało się, że w dostawczym fiacie znajduje się około 20 butelek z alkoholem bez polskich znaków akcyzy.
W związku z tymi ustaleniami funkcjonariusze postanowili przeszukać garaż, przy którym stało zaparkowane auto, użytkowany przez kierowcę busa. Po jego otwarciu okazało się, że jest on wypełniony pięciolitrowymi kanistrami z białą cieczą o silnej woni alkoholu oraz kartonami z pakietami papierosów różnych marek. Towar nie posiadał polskich znaków akcyzy.
W tej sytuacji policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu kierowcy busa, którym okazał się 56-letni mieszkaniec gminy Święciechowa. Zanim trafił do policyjnego aresztu policjanci skontrolowali także jego miejsce zamieszkania. W jego garażach znaleźli kolejne kanistry z alkoholem i nielegalne papierosy.
Biegły z dziedziny chemii z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu wstępnie ocenił, że w baniakach znajduje się zanieczyszczony alkohol etylowy.
Po przeliczeniu okazało się, że łącznie 56-latek przechowywał w swoich pomieszczeniach ponad 3 tysiące litrów spirytusu oraz prawie 300 tysięcy sztuk papierosów, bez polskich znaków akcyzy. Wprowadzenie tego towaru do obrotu naraziłoby Skarb Państwa na stratę ponad pół miliona złotych.
Dzień po zatrzymaniu, podejrzany usłyszał zarzut przechowywania wyrobów akcyzowych bez polskich znaków akcyzy, za co grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Monika Żymełka/KPP Leszno