W piątek, 2 kwietnia br., policjanci z poznańskiej drogówki w miejscowości Kobylnica zatrzymali do kontroli kierowcę BMW.
Podczas kontroli mundurowi nie mogli uwierzyć własnym oczom w jakim stanie technicznym był pojazd.
Wnętrze samochodu było prawie całe zdekompletowane, a dodatkowo kierowca poruszał się po drogach publicznych bez przedniej tablicy rejestracyjnej ze światłami, które nie posiadały homologacji. Samochód nie był ubezpieczony od dwóch lat, a ostatni przegląd auto przeszło w 2017 roku.
Policjanci bez wahania odebrali dowód rejestracyjny od samochodu i wypisali dwa mandaty dla kierowcy, któremu zakazano dalszej jazdy.