Reklama samochody.pl

Płonęła naczepa na autostradzie, a w środku….700 sztuk prosiaków (zdjęcia)

Zapaliła się naczepa samochodu ciężarowego. W środku znajdowało się 700 sztuk prosiaków.

Wszystko wydarzyło się w czwartek 12 stycznia o godzinie 07:37. Wówczas to dyżurny nowotomyskich strażaków otrzymał zgłoszenie o pożarze samochodu ciężarowego na 107 km autostrady A2.

Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępów straży pożarnej zastano samochód ciężarowy wraz z naczepą znajdująca się na pasie awaryjnym nitki południowej. Pożarem objęta była tylna oś naczepy, w której przewożone było 700 sztuk prosiaków. Kierowca pojazdu przed przybyciem straży pożarnej na miejsce zdarzenia odłączył ciągnik siodłowy od naczepy i podjął próbę gaszenia pożaru przy pomocy gaśnicy proszkowej. Ruch w kierunku Warszawy odbywał się tylko pasem szybkim – informuje asp. Szymon Maciejewski z nowotomyskiej straży pożarnej 

Działania strażaków polegały na podaniu jednego prądu piany ciężkiej na palącą się naczepę. W wyniku pożaru około 10 sztuk prosiaków zdechło. W tym celu na miejsce zdarzenia zadysponowano Powiatowego Lekarza Weterynarii. W trakcie prowadzenia działań drugi kierowca, który w początkowej fazie podjął próbę gaszenia zaczął uskarżać się na duszności, została udzielona mu Kwalifikowana Pierwsza Pomoc przez ratowników będących na miejscu pożaru, na miejsce został zadysponowany Zespół Ratownictwa Medycznego. Po przybyciu na miejsce zdarzenia i przebadaniu poszkodowanego, lekarz podjął decyzje o pozostawieniu osoby w miejscu zdarzenia – dodaje Maciejewski

Na miejscu pracowali strażacy zawodowi z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Nowego Tomyśla, ochotnicy z Brukowca, policja oraz zespół ratownictwa medycznego.

Foto. PSP Nowy Tomyśl 

Poprzedni artykułNocny pożar stodoły w m. Czajcze pod Piłą. Pożar gasiło 48 strażaków (ZDJĘCIA)
Następny artykułGasił niejeden pożar – teraz próbuje ugasić swój, ten najtrudniejszy… Strażak potrzebuje pomocy